Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50/50 treningów z E. Chodakowską - zaliczone...
czas na coś nowego + nagrody ;)


50/50 treningów z E. Chodakowską - zaliczone!
teraz zabiorę się za ćwiczenie z Mel B, Ewę porzucam - to jest już za nudne dla mnie i denerwuje mnie sposób w jaki prowadzi ćwiczenia. 
czeka na mnie:
- trening ABS - 8min
- trening nóg - 10min
- trening brzucha - 10min
- trening ramion - 10min
w sumie zabierze mi to tyle samo czasu ile ćwiczenia z Chodakowską. mam nadzieję, że efekty będą równie zadowalające, bo sam sposób w jaki Mel B prowadzi ćwiczącego - super! taka pozytywnie zakręcona wariatka jak najbardziej mi odpowiada.


zaczynam od czwartku, teraz regeneruje mięśnie (i wpierdalam jak dziki wieprz)

na razie 0/56, postaram się co 14 treningów dodawać foto porównawcze. 


co do nagród, za dojście do 62kg i wykonanie planu miały być kosmetyki, ale trochę zaszalałam (i nie żałuję), więc... 
będzie wizyta u dermatologa w czwartek, 
a już mam zajebiście krótkie spodenki, które pięknie eksponują mój tłuszcz, bluzkę w krzyż


 i czerwone martensy upolowane na allegro!