Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poproszę kopa w tyłek


NIby staram się trzymać dietę - a jakoś średnio mi to ostatnio wychodzi - jak faktycznie trzymałam się ustalonej diety, posiłków i liczby kcal to waga leciała w dół - a teraz czesto sama sobie wymyślam jakieś posiłki - staram się , żeby było w miarę dietetyczne i zróżnicowane - to waga stoi - więc od dzisiaj będę się trzymać ustalonego menu - dobrze, że na diecie vitalia jak coś nie pasuje to można zmienić - to duży plus :) Wczoraj przedłużyłam sobie dietę do października więc szkoda czasu, trzeba ruszyć tyłek i walczyć. Ostatnio tak sobie myślę, że fajnie  by było do końca roku pożegnać wagę trzycyfrową :D Ponad 5 miesięcy stracić 14 kg - myślę, że jak najbardziej realne i będę do tego dążyć <3

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    11 lipca 2017, 08:57

    Oprócz kalorii liczą się również makroskladniki więc może jak sama wymyślasz posiłki to czegoś masz za dużo i waga nie spada

  • Tamtadziewczyna

    Tamtadziewczyna

    10 lipca 2017, 15:34

    Przesylam wirtualnego kopa w tylek. 14 kg w 5 miesiecy - jasne ze sie da. Trzymam kciuki