Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie roku


 

Przebiegnięte 1 328 km. 

140 km na zawodach, 1 188 km na treningach. Średnio 99 km treningu miesięcznie.

 

Przebiegnięte (no prawie przebiegnięte - troche marszu było) dwa maratony:

- Silesia Maraton

- Maraton Wrocławski

Przebiegniete dwa półmaratony:

- Półmaraton Warszawski

- Półmaraton Jurajski 

Trzy krótsze biegi: 10km, 6km i 3km.

 

Imprezy na orientację : 3 i 1/2.   Nocne Mistrzostwa Polski w Marszach na Orientacje, Mistrzostwa Kolbuszowej (ogólnopolskie), lokalna impreza zimowa i etap szkoleniowy (z dziećmi!! ) na imprezie jesiennej.

 

Od stycznia chodzę na karatę,  a od  listopada na aerokickboxing .

 

Także w listopadzie przed wyborami uruchomiono  basen - bywam tam systematycznie zarówno z córką jak i sam.

Waga w przybliżeniu stała: 90kg z wahnięciami w obie strony. Wytrzymałość i sprawność ogólna powoli rosną. Szybkości na razie nie ćwiczyłem - więc biegam sobie radośnie i powoli.

 

 

Postanowienia na nowy rok:

Konkretów na razie brak. Zastanawiam sie nad maratonami - czy biegać, czy poprzestać w tym roku na "połówkach". Ogólne postanowienie - "dużo ruchu".

 

Nowy Rok przywitałem pietnastokilometrowym biegiem, częściowo po zaśnieżonym lesie. Biegło się wspaniale i w którymś momencie zastanawiałem się nad przedłużeniem trasy - ale zapadający zmrok spowodował, że poprzestałem na zaplanowanej pietnastce.

 

  • yoaannaa

    yoaannaa

    2 stycznia 2011, 23:01

    Mnóstwo kilometrów przebiegniętych :D robi wrażenie :) mnie się jeszcze nie udało pobiegać w Nowym Roku, ale mam nadzieję, że jutro to nadrobię ;)