Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a w niedzile był kolejny mały sukces..


a na wadze 95,9!!!

jestem zadowolona,ale nie szczęśliwa.jak mogłam tak się zapuścić!

Jest mi wstyd przed sobą.....

Joging i ćwiczenia  bez zmian.Dietka też w porządku.

Dni lecą a ja chyba łąpię doła...cosię ze mną dzieje?

Jednak spotakło mnie coś dobrego: przedłużyli mi w pracy umowe na 2 lata,ale nawet to mnie nie cieszy

Do kolejnego kochane chudzinki