Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wściekła

Przede wszystkim nie możesz ważyć się codziennie, bo wpadniesz w melancholie. Pamiętaj o tym, że codziennie nasz organizm inaczej działa, raz zjesz więcej a raz mniej, raz masz więcej ruchu a raz nie a do tego raz częściej odwiedzasz wc a raz nie. Najlepiej ważyc się raz w tygodniu o tej samej porze i to najlepiej rano. Ja tak robie co sobotę, bo inaczej wpadłabym w depresję. Poza tym sama mówisz ze bylas na Zumbie a więc twoje mięsnie wiecej pracowaly i dlatego mozesz wiecej wazyc. Takze nie przejmuj sie i rob swoje jak ja. W życiu nie uwierzyłabym ze mogę zrzucić tyle kg czego dokonałam, a jeszcze droga przedemna:) Trzymam kciuki:)

To z pewnoscia zatrzymanie wody...nie przejmoj sie i dzialaj dalej! ;) pozdrowionka;))

Nic sie nie martw,to normalne zwłaszcza u kobiet takie wahanie wagi,nie waż sie codziennie,najlepiej raz w miesiącu!ja tez w niedzielę sie wkurzylam bo nic nie schudłam,ale zupełnie niepotrzebnie!milego dniA!

Nie martw się. Pewnie przytrzymałaś trochę wody po ćwiczeniach ;) Niedługo spadnie.

Tragedia, pół kilo tłuszczu zalało cię przez noc :P