Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chrzanię ten kilogram po prostu zacznę więcej
ćwiczyć xDD


Nosz nie wiem zaś kilogram do przodu i z czego? Nie przekraczam 1500 kcal raczej oscyluję pod.Jem regularnie i jem owoce i warzywa i zupy i dupa.... :< Nie wiem czy to z powodu stresu czy z powodu niewykupkania się do końca ... Samopoczucie dobre, lepsze niż było. Mąż obiecał włączyć się aktywnie do pływania!!! Obiecał pływać ze mną raz w tygodniu :3 To takie urocze!

Umie bardzo dobrze pływać w przeciwieństwie do mnie, bo i nurkować i różnymi stylami :D Nauczył się w rzece jak był mały.

Mnie coraz lepiej idzie tylko łapie mnie często skurcz na głębszej wodzie i potem muszę albo się kłaść na płasko albo trzymając się bojek między torami na basenie przejść do płytszej wody i stanąć. Często też nie mam siły w połowie bo źle macham to znaczy z całej pety, ale nie mam ciągu jakby i potem czuję że idę na dno xD Może kiedyś się nauczę xDD

Postanowiłam jeszcze więcej poćwiczyć, bo widać o to chodzi skoro dieta jest ok. W miarę xD 

Wam też się waha waga albo nie chce zejść przez jakiś czas?

  • Katarzyna387

    Katarzyna387

    15 grudnia 2015, 14:43

    a nie jesteś przed @, że waga wzrosła?;> ja ostatnio tak miałam, i jeszcze tydzień chora byłam to też wszystko leżało u mnie, ale wracam do życia, a waga jak stała tak stoi więc się nie przejmuj nie jesteś sama :* może nadejdzie w końcu czas na spadek :P

    • Glancusia

      Glancusia

      15 grudnia 2015, 15:03

      Znaczy w sumie teraz jestem w czasie jajeczkowania, bo po miesiączce. Wtedy chyba też się waga waha :< Mam nadzieję dzięki za miłe słowa :*

  • Nejtiri

    Nejtiri

    15 grudnia 2015, 13:03

    Auper takie wsparcie od meza! Zazdroszcze. Moj 'man' nawet na rowerek ktory mamy w domu nie wsiada

    • Glancusia

      Glancusia

      15 grudnia 2015, 13:48

      Jak zobaczył jak jestem zmotywowana i jak mi się figura zmieniła przez miesiąc to nie było siły, żeby mnie nie wspierał :3

    • Nejtiri

      Nejtiri

      15 grudnia 2015, 13:49

      Super. :) moj mnie wspiera.. tyle ze sie nie udziela. Hehe. A tez powinien ze 20kilo zrzucic. ;)

  • Retsina

    Retsina

    15 grudnia 2015, 11:55

    U mnie niestety tak samo , cwicze, praktycznie codzienniem, jej 1200-1500 kcal i nie spadło mi nawet 100 g, a z obwodu nie zszedł nawet milimetr :(

    • Glancusia

      Glancusia

      15 grudnia 2015, 13:10

      To samo mam, tyle ze nieco lepiej wygląda skóra i trochę mniej w cm :3 ale dopiero półtora miesiąca może się chyba tak dziać, że mi stanie waga

  • mamciaaa

    mamciaaa

    15 grudnia 2015, 11:27

    dobrze, że mąż Cię wspiera - pływanie jest bardzo zdrowe, bo nie obciążą stawów, a skurcze się pojawiają bo ciało jest jeszcze nie przyzwyczajone - będzie git :)

  • bozena89nz

    bozena89nz

    15 grudnia 2015, 10:49

    Ja miewam częste przestoje mimo ćwiczeń i trzymania się diety. Nie wolno się poddawać bo w końcu waga kiedyś spadnie.

    • Glancusia

      Glancusia

      15 grudnia 2015, 11:12

      Co to to nie mam zamiaru spoko :D Tylko po prostu trochę się denerwuję, bo wiem że jestem gruba i muszę zrzucić nieco o dlatego :D Oby spadła :D