hej :) wczoraj niestety 11 godzin w pracy wiec jak przyszlam po 22 to padlam :( po 18 nie jadłam,ale tez nie ćwiczyłam. Dziś troche odpoczynku,ale zaraz wskakuje na twisterek i steperek. Dziś także zaczne plan brzuszków. Zobaczymy jakie bedą efekty. Niestety w moje urodziny nie zobacze 6 z przodu,poniewaz mam je juz w piatek :( No cóż. Dziś jeszcze wybieram się na solarium. Może ładnie opalone ciało dalej bedzie mnie motywowac do pracy :) W czwartek ścinam moje długie włosy,także pare zmian się szykuje :) Zapraszam do rozpoczęcia ze mną brzuszków :) Póżniej zwiększymy ich liczbe :) Buziaczki