Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Keep going...


Drugi tydzień za mną... Głodna nie chodzę już praktycznie wcale, rozplanowałam sobie wszystko tak żeby nie czekać z zegarkiem w ręku na kolejny posiłek. Za 2 tyg mam pierwsza kontrolę u dietetyczki Jestem bardzo ciekawa pomiarów na spec-maszynie. Zaniepokoił mnie mój wiek biologiczny 45 lat. To o 15 lat więcej niż mam ;( Zobaczymy ile lat zyskam po pierwszej utracie wagi. Za brzuszki jeszcze się nie zabrałam, ale zabiorę się. Promes :)