Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapominalska

Zapomniałam wczoraj wejść na dietkowo! A może z premedytacją opuściłam komputer na jeden dzień w tygodniu? Nieważne .

Wczoraj jeździłam na rowerku i było o niebo lepiej niż dziś. Fakt , że wczoraj ćwiczyłam z rana wypoczęta , wyspana , zadowolona że nie muszę iść do pracy - i wykręciłam 17km.

Dziś po pracy, odebraniu dziecka z zajęć dodatkowych, lekkim spacerze do domu tylko 15,44km .Myślę że liczy się że ćwiczyłam i nie odpuściłam wysiłku. Na rowerku przestawiłam sobie opcje i  jeżdżę tak by tętno było cały czas 141' a siłę reguluje rowerek- Miejscami dochodzi do 5 poziomu i jest wtedy cholernie trudno - ale warto!

Ślubny wykręca dziennie 21 km  .Muszę się przyznać że dziś zgrzeszyłam i uszczknełam jeden kawałek czekolady.Ukojenie wszystkiego, niebo w gębie a dodatkowo dawka magnezu( taki wykręt mi się podoba).

Pozdrawiam

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    12 marca 2013, 08:44

    Hi hi ten magnez to świetny pomysł :)Ja przy swojej kawie chyba tez zacznę tak robić,w końcu niedobory będę miała :)

  • alam

    alam

    11 marca 2013, 20:00

    Fajny masz ten rower!!!! Ja nie mam takich opcji z ustawianiem tętna. Mogę sobie je najwyżej zmierzyć. Jak tak regularnie rowerkujesz, to może zapisz się do naszej grupy? W kupie raźniej!! http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/24181 Powodzenia!