dzisiaj doszłam do wniosku, że kupię dietę z Vitalii....sama na pewno sobie nie poradzę.....tylko nie mogę zdecydować którą.....kiedyś dawno byłam na smacznie dopasowanej, ale wkurzało mnie marnotrawstwo produktów..... jednak co by nie było to schudłam na niej 15kg.....tylko dopadał mnie masakryczny efekt jojo....może to przez to, że kaloryczność dzienna była max do 1000kcal...czy teraz to się zmieniło? Byłam też u dietetyka. Miałam rozpisaną dietę ale też na około 1100-1200kcal a niby wszyscy mówią, że to nie jest dobrze....ni i chyba racja patrząc po tym co się ze mną stało....w życiu nigdy tyle nie ważyłam ..... nawet na końcówce ciąży :(
doradźcie coś!
::: Dzięki dziewczyny za podpowiedzi. Mnie bardzo kusi ta IGpro ale nie lubię gotować i wymyślać i zamieniać po prostu nie mam w ogóle zmysłu do gotowania :) kompletne zero!!! Jeżeli mówicie że smacznie dopasowana jest tak fajnie zmodyfikowana to chyba na nią się zdecyduję..... zobaczymy co z tego wyniknie.
Zakupiłam dietę.....nie ma co się zastanawiać i tak już dużo czasu zmarnowałam wybrałam smacznie dopasowaną.... zaczynam od piątku. Trzymajcie za mnie kciuki.
K1985
10 lutego 2015, 14:41Po co marnowac kase na cos, co sama widzisz, ze dobre nie bylo ...
Anica.Anica
10 lutego 2015, 12:32Smacznie dopasowana jest fajna. Można zaznaczyć, że ten sam posiłek masz nawet przez kilka dniu i nic się nie marnuje, albo wymieniasz na coś z danym produktem. Szczególnie obiady są fajne. Ciekawe połączenia smakowe też mi się podobają.
katy-waity
10 lutego 2015, 12:06ja jestem na smacznie dopasowanej:) i jestem bardzo zadowolona Jest opcja wymiany posilkow, ja tak zmieniam by nie marnowac, np otwieram puszke tunczyka, ustawiam wtedy innny posilkek tego samego dnia lub nasteonego aby wykorzystac to co zostalo. Co do kalorycznosci najpierw dostalam 1900, uznalam ze za duzo, pozmienialam w ustawieniach dostalam 1600, nadal cos pozmienialam(aktywnosc, tempo chudniecia) dostalam 1300, uznalam ze za malo, az w koncu indywidualnie dietetyk ustawila mi diete na moja prosbe 1500 kcal. Od 1 stycznia schudlam juz 7 kg. Nie zaczynaj od 1200-1300 to za malo.