Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest źle


Ostatnio przez zapalenie pęcherza siedziałam w domu, nie ćwiczyłam. Waga dzisiaj pokazała znowu 86kg. Właśnie wróciłam z siłowni, tylko 15 min orbitreka więcej nie dałam rady. Jednak muszę bardziej ograniczyć kcal. Nie zmieniam suwaczka, zostaje jako motywacja, ale do wzrostu się przyznaję. Zważę się za tydzień dopiero, mam nadzieję, że coś się zmieni. Nadal jestem pozytywnie nastawiona, zmotywowana nawet bardziej. W tym roku MUSI MI SIĘ UDAĆ, z byt wiele rzeczy mi się udaje, tu też nie może być porażki. Ostatnie dni zaliczam jako wstęp!
  • adrift

    adrift

    21 lutego 2013, 09:24

    uda się :)