Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wytrzymałam do niedzieli


Hej, nie było mnie długo bo mam kłopoty i miszę je jakoś ogarnąć. Mam niesamowitą ilość rzeczy do zrobienia ale dam radę! Nie zrezygnuję z niczego!

A teraz wracając do odchudzania, nie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj... Efekt? 3,1kg, a właściwie licząc początkowe 86,4 a nie 86kg to schudłam 3,5kg w 15 dni.
Jestem z siebie dumna i szczęśliwa.

Nie chwalę się tym co jem, bo nie jem tak jak powinnam ze względu na zapasy w domu i oszczędność funduszy. Musimy zjeść najpierw to co mamy. Ostatnio moim ulubionym daniem są pełnoziarniste bułeczki z kawiorem i placuszki z ananasem wykonane z płatków owsianych i kukurydzianych przemielonych z wodą. SĄ PRZEPYSZNE ;)


  • raznazawszee

    raznazawszee

    9 marca 2013, 22:04

    pięknie waga spada.. :)

  • adrift

    adrift

    8 marca 2013, 13:05

    super! Waga ładnie leci :)

  • adorablee

    adorablee

    7 marca 2013, 18:59

    jestem ciekawa tego ananasa jak wyglada i jak robisz ^^

  • siostrajulita

    siostrajulita

    7 marca 2013, 12:35

    Oby tak dalej:-)

  • ognik1958

    ognik1958

    7 marca 2013, 10:11

    gratulacje tymniemniej efekt pierwszych paru kilogramów na początku odchudzania musuiał też tu zadziałać i potem to tak łatwo nie będzie i lepiej o tym wiedzieć nizby potem popadac w rozczarowanie ale niech to będzie "bonus " na dobry początek i jak zwiekszyśż intensywność odchudzania i cwiczeń to możesz utrzymac to tempo czegoi ci życzę tomek

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    7 marca 2013, 09:42

    Gratuluję! Oby tak dalej ;>