po 3 Dniach udało mi sie zrobić CAŁEGO SKALPELKA mojego kochanego ... z szczęścia aż poprzestawiałam meble w pokoju, pograłam z synkiem na podwórku piłką plażową zrobiłam obiadek :) do tego wszystkiego idę dziś zbierać czereśnie :)bedzie podwieczorek z czereśniami .... czeka mnie jeszcze spacerek z dziećmi i długi spacerek z moim Haszczakiem wiec DZIEŃ PEŁEN RUCHU i atrakcji :) oby tak dalej :) kocham taka pogode jak nie jest i za gorąco i za zimno wszystkiego wtedy mi sie chce ^.^
msjaku
23 czerwca 2014, 11:24Gratuluje, oby tak dalej. Trzymam kciuki :)
CzarneSloneczko
20 czerwca 2014, 09:50he he he ale na Ciebie skalpel zadziałał :D gratuluję teraz to będzie przyjemność z niego!! że ho ho ;)