Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZAS NA STRÓJ KĄPIELOWY? (fotki na porównanie...)


Robiłam wczoraj mały porządek w zdjęciach na komputerze, i znalazłam plik ze zdjęciami sprzed 2 lat. O Matko !!! Ale w sumie dobrze zrobiła mi ta terapia wstrząsowa. Ja wiem, że tak wyglądałam, ale kuźwa, nie wiedziałam, że było aż tak źle !!! Długo zastanawiałam się, czy pokazać wam moje cielsko, ale się zdecydowałam. Wkleję wam zdjęcia z tych 10 kilo temu, i teraz. Musiałam sobie zrobić fotę, czy może ja źle widzę, czy na pewno nadaję się na strój, bo co mnie wtedy skusiło, żeby go nałożyć !? Ahhh, zapomniałam, byłam na bezludnej plaży
I nareszcie pasek się ruszył !! Jupi !! Myślałam, że waga mi się zepsuła, bo już miałam dzisiaj zmieniać na 64,5 , a wyskoczyło rano 63,8, yes yes yes !!!!!
P.S. Ale spodenki niezniszczalne, te same na zdjęciach :) Za 2 korony w norweskim Cubusie, hihi

                                          75 kilo - bańka wstańka

No i dzisiaj .....


  • maria83

    maria83

    3 lipca 2011, 00:49

    wyglądasz :) Naprawdę :) Czekam na taki dzień jeśli chodzi o mnie, bo ja obecnie wyglądam jak Ty kiedyś na tym górnym zdjęciu, za 5 tyg jadę na urlop i nie wiem jak tu wskoczyc w bikini by Cię nikt nie zauważył, krokodyla przecież od razu widać, ale cóż, może i mnie się uda na jakąś bezludną wysepkę skoczyc by kawałek cielska opalić :) Pozdrawiam i trzymam kciuki, nieźle wyglądasz, extra, tak dalej :)

  • arrancia

    arrancia

    2 lipca 2011, 18:52

    pogratulować :))