Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień za mną:)


Witam. 

Dzisiaj dzionek minął mi bardzo szybko. :) 

Najpierw wyprawilam moją starszą  pociechę  do przedszkola. Potem męża do pracy , śniadanko dla siebie, a za chwilę nakarmiłam młodszą pociechę. Potem chwila zabawy z nią i lulu. Gdy spała ja oczywiście za ćwiczonka  i ledwo co zdążyłam je zrobić młoda się przebudziła więc nawet nie zdążyłam nic ogarnąć.  Znów ją nakarmiłam  i wsadziłam w chodak i zaczęłam sprzątać, wmiędzy czasie zjadłam drugie śniadanie. Nim  się ogarnełam trzeba już było jechać po starszą do przedszkola. Oczywiście jak wróciła, to znów szykowanie jedzenia dla panienek się  i dla siebie. Po posiłku zaczełyśmy rozbierać choinkę, trochę się zeszło, bo mieliśmy dużą no i młoda najintensywniej znas  wszystkich próbowała ją  zdemontować:)  W końcu po jej rozebraniu trzeba było po niej poodkurzać  i pochować resztę ozdób świąteczych porostawianych po całym domu. Więc później ja szalałam pomiędzy szalejacymi moimi pociechami z odkurzaczem i zbierałam pozostałe rzeczy do pudeł. Długo się zeszło z tym wszystkim. Ledwo skończyłam wrócił mąż z pracy i znów szykowanie jedzenia dla meża i dla córki na kolacje oraz dla siebie. A po tym od razu szykowanie kąpieli dla najmłodszej. I doszliśmy do obecnej godziny. Starsza jeszcze ogląda bajki ( Masza i niedźwiedź ) a młodsza właśnie zasnęła. Skończy sie Masza to kąpanie  starszej i czytanie bajek przed snem. A potem dopiero chwila dla mnie ( pod warunkiem że młodsza się nie przebudzi). Potem kąpiel, spanie i maraton nocny z młodszą córką,  bo oczywiście jeszcze jej nie przeszło. 

Właśnie  tak mija mi dzionek , ale plan na dziś  wykonany. Oby tak dalej. :) 

  • Matyldosz

    Matyldosz

    23 stycznia 2019, 21:12

    Z dziećmi każdy dzień jest bardzo intensywny :) ale i czas na ćwiczenia znalazłaś super!

    • Gosia288

      Gosia288

      23 stycznia 2019, 22:17

      Staram się go wygospodarować i w tym momencie jest drzemka przed południem mojej córki, która po nocnych incydentach musi odespać i się zregenerować ;) Tylko zobaczymy ile ja wytrzymam ;)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    23 stycznia 2019, 20:47

    Oj skąd ja to znam ;) i niego ktoś powie że jak kobieta siedzi w domu z dzieckiem to nic nie robi ;)

    • Gosia288

      Gosia288

      23 stycznia 2019, 22:20

      Ale i tak znajdą się osoby, które tego nie zrozumią i stwierdzą, że to nie praca i że i tak nic wielkiego nie to nie ;)