Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 204


Dziś  nadal chodzę napuchnięta obrączka nawet nie wsunie mi się do końca na palec. 

Dziś już grzecznie. :) Dieta przestrzegana oraz zaliczony rowerek stacjonarny 10 km interwał ( niestety na normalny rower w plener jednak nie udało mi się wyrwać) oraz ABS .

Moje menu na dziś obejmowało:

Śniadanie: straciatellę ( jogurt naturalny 200g, czekolada gorzka 20g ( mi wyszly 3 kostki), orzechy włoskie 30g, rodzynki 15g)

Śniadanie2: banan

Obiad: kurczak z brzoskwinią i ryżem ( 70g  ryżu brązowego, 125g piersi z kurczaka, 240g brzoskwiń)

Podwieczorek : maliny dużo

Kolacja: 2 kanapki z wedliną i pomidorem

Na dziś tylko tyle króciutko . Lecę spać, bo już oczy mi lecą. :) 

Do jutro kochane. W planach wypad ze starszą córką  na tą nową wersję króla lwa. Sama jestem ciekawa jak im to wyszło. :) 

Pa,  pa. 

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    24 lipca 2019, 06:07

    Smacznie u Ciebie :)

    • Gosia288

      Gosia288

      24 lipca 2019, 10:34

      Bo żeby dieta byla skuteczna musi być smaczna 😋 bez tego miesiaca bym nie wytrzymała. 😁

    • Gosia288

      Gosia288

      24 lipca 2019, 10:35

      Bo kocham jeść.😁