Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obiadek...


Już po obiadku... Zjadłam zupę warzywną, 2 ziemniaczki z mizerią i jajeczkiem smażonym, kabaczek smażony.... Pycha.... Potem troche poćwiczę... Pozdrawiam...
  • Rozumiee

    Rozumiee

    4 sierpnia 2010, 20:02

    mmm jajko, mizeria, przepyszne ... podziel się :)

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    4 sierpnia 2010, 19:35

    Pozdrawiam i miłego dnia , dbasz o siebie i to się chwali kochana :))

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    4 sierpnia 2010, 14:21

    podczytuję Cię systematycznie i cieszę się, że walczysz. Brawo! Super brawa za ruch, bez ruchu (sama doświadczyłam) cięzko się chudnie. nie jestm specjalistą od dieta, ale jakbyś przestała smażyć tylko dusiła i gotowała potrawy? przekonałam sie do rękawów, w których robię mięsa w piekarniku, a jarzyny gotowane lub surowe. Będziesz laska! pozdrawiam

  • agnieszek3

    agnieszek3

    4 sierpnia 2010, 14:13

    może lepiej zjeść grilowane niż smażone...pozdrawiam