Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TRAGEDIA


Moja silna wola uleciala.Zla jestem na siebie strasznie.Zbyt wiele stresow i klopotow i poddalam sie.Nie zjadlam nic slodkiego ale dieta i cwiczenia daleko sa w tyle.Na sama mysl juz mi sie nie chce i wkurzam sie,bo w srodku tyle bym chciala ale moje cialo nie chce wspolpracowac z dusza.Przez te ostatnie dni co chwile sie motywowalam ale potem lamalam sie.A zamierzenia mialam wielkie.Ale jeszcze tu zagladne niebawem.