Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Co skutecznie ZABIJA KALORIE ???
22 stycznia 2007
Z reguły ruszamy się zdecydowanie za mało. Współczesna cywilizacja, wytwór ludzi leniwych, daje nam bardzo dużo możliwości przemieszczania się przy minimalnym wysiłku. Korzystamy z nich z radością i ze zgubnymi skutkami dla naszego zdrowia i wyglądu. Czas to zmienić.
Jak się do tego zabrać?
Jeśli nie mamy zbyt wielkiego doświadczenia w uprawianiu sportów, nie wspominając już o doskonałej kondycji, powinniśmy zacząć od rzeczy drobnych. Najprościej będzie przeanalizować nasz tryb życia i zmienić go na trochę bardziej aktywny. Zamiast samochodu i komunikacji miejskiej używajmy własnych nóg: w drodze do pracy, po drobne zakupy, w celu załatwienia ważnych spraw. To samo dotyczy wind. Zostawmy je niepełnosprawnym i tym wszystkim lekkomyślnym jednostkom, które nie dbają o zdrowie. Kiedy okaże się, że do własnego mieszkania dostajemy się bez zadyszki, a wyprawa po gazety odbywa się bez przystanku dla złapania oddechu, czas na krok następny. Wersja minimum to codzienny półgodzinny spacer, najlepiej w towarzystwie. Szybki marsz wystarczy do poprawienia kondycji większości naszego społeczeństwa. Jeśli jednak chcemy schudnąć i nasza kondycja nie jest najgorsza, warto pomyśleć o czymś więcej. Idealne są w tym wypadku ćwiczenia aerobowe. Zaliczamy do nich biegi i marszobiegi, zarówno w terenie, jak i na bieżni, a także ćwiczenia na urządzeniach takich jak steppery, rowerki, orbitreki itp.
Oto kilka podstawowych informacji:
*ćwiczenia aerobowe to ćwiczenia, w czasie wykonywania których energia dla pracujących mięśni dostarczana jest w wyniku przemian tlenowych *ponieważ organizm na początku wykorzystuje energię najłatwiej dostępną, spalanie tłuszczu rozpoczyna się po ok. 20 minutach treningu (czyli jeśli chcemy schudnąć, musimy ćwiczyć co najmniej 30-40 minut) *ćwiczenia muszą być wykonywane z określoną intensywnością. Jedną z prostszych metod określenia intensywności ćwiczeń jest metoda tętna maksymalnego. Oblicza się je odejmując od 220 swój wiek. Czyli na przykład osoba 30-letnia ma tętno maksymalne 190 (220-30=190).
Dziś Poniedziałek :) Zjadłam 2 kanapeczkiz pasztecikiem drobiowym rzecz jasna :):), potem knopersika, mały jogurcik i 3 kanapeczki (powtarzam jadam tylko ciemny chleb)z almette ziołwym :)
łacznie zjadłam 577 kcal
ale spaliłam kalorie :):):) Oczywiście ĆWICZENIA będą 8 dzień a6w, areobik 30min, taniec brzucha 40 min. + skakanka 10 min. :) DODATKOW ZROBIE 50 brzuszków :)
ale ty malutko jesz!!jejkus!!! i jeszcze tle cwiczysz!!skad ty na to sile bierzesz?? ja bym padla chyba!! no ale pewnie efekty zaraz beda powalajace :) no i chyba jestes najczesciej komentowana vitalijka :):) super :):) buziolek!!papa
dzogers
22 stycznia 2007, 23:53
:)
mag1313
22 stycznia 2007, 23:45
Uwielbiam smacznie zjeść. I zawsze zadziwali mnie ludzie, którzy jedzą tylko po to by zaspokoić głód... Nieważne co, nieważne jak, nieważnie gdzie...
Smacznie to nie zawsze u mnie znaczy krewetki :) czasem jest to kiszona kapusta, wątróbka, albo kawałek kasznki z cebulką....
Ach już nie mogę doczekać się wylotu do Polski...
I wiesz co zrobię?
Faworki! I gdzieś mam wszystkie kalorie :) Raz w roku należy się opchać faworkami (pączków nie tykam) i nieważne jest jak bardzo są tłuste i niezdrowe :D
Pozdrawiam serdecznie.
Tu podają krewetki na lisciu salaty, w sosie salsa. To taki różowy sosik, który można uzyskać mieszając keczup z majonezem. Pysznosci. ;)
wpadne jutro na pewno :) a ty zajrzyj do mnie mam fotki z psiapsiółą :D
joasia939
22 stycznia 2007, 22:30
Kochana to powinnas zgłośic w spółdzielni, administarcji gdziekolwiek, bo przecież to jest baaardzo niebezpieczne. Nie czekaj długo bo jeszcze się udusicie. Co to dupek z tego Twojego sąsiada!!?? Ech szkoda słów do niektórych ludzi:/.
gosiasek
23 stycznia 2007, 09:08PYTAJA :)
gosiasek
23 stycznia 2007, 09:08biuzaczki juz robie notke :)
gosiasek
23 stycznia 2007, 09:07myszeczko ")")")")")")
niunia007
23 stycznia 2007, 00:35ale ty malutko jesz!!jejkus!!! i jeszcze tle cwiczysz!!skad ty na to sile bierzesz?? ja bym padla chyba!! no ale pewnie efekty zaraz beda powalajace :) no i chyba jestes najczesciej komentowana vitalijka :):) super :):) buziolek!!papa
dzogers
22 stycznia 2007, 23:53:)
mag1313
22 stycznia 2007, 23:45Uwielbiam smacznie zjeść. I zawsze zadziwali mnie ludzie, którzy jedzą tylko po to by zaspokoić głód... Nieważne co, nieważne jak, nieważnie gdzie... Smacznie to nie zawsze u mnie znaczy krewetki :) czasem jest to kiszona kapusta, wątróbka, albo kawałek kasznki z cebulką.... Ach już nie mogę doczekać się wylotu do Polski... I wiesz co zrobię? Faworki! I gdzieś mam wszystkie kalorie :) Raz w roku należy się opchać faworkami (pączków nie tykam) i nieważne jest jak bardzo są tłuste i niezdrowe :D Pozdrawiam serdecznie. Tu podają krewetki na lisciu salaty, w sosie salsa. To taki różowy sosik, który można uzyskać mieszając keczup z majonezem. Pysznosci. ;)
MEGAGRUBY
22 stycznia 2007, 22:58szkoda ze ja niemoge go uprawiac :)
MEGAGRUBY
22 stycznia 2007, 22:57cwiczysx :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:46jestescie
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:44buziulki :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:38sie zastanwiam skad ja mam ??
talusia1324
22 stycznia 2007, 22:36wpadne jutro na pewno :) a ty zajrzyj do mnie mam fotki z psiapsiółą :D
joasia939
22 stycznia 2007, 22:30Kochana to powinnas zgłośic w spółdzielni, administarcji gdziekolwiek, bo przecież to jest baaardzo niebezpieczne. Nie czekaj długo bo jeszcze się udusicie. Co to dupek z tego Twojego sąsiada!!?? Ech szkoda słów do niektórych ludzi:/.
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:27dziekuje :)
nitusia
22 stycznia 2007, 22:24alez ty masz energi kobieto....pieknie trzymaj tak alje...pozdrawiam
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:24bioderka :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:18zgadzasz :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:14buziaczki
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:10skarby :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:09:)