Dawno mnie tu nie było, ale to przez brak czasu. Czlowiek wiecznie zaganiany praca, dom, wyjazdy sluzbowe w delegację, dzialka i tak w koło. Ale dietę udaje mi sie przestrzegać, gorzej z ćwiczeniami albo nie ma czasu a jak juz jest chwila to jestem tak wyrabana, po pracy że nie mam siły nawet palcem kiwnąć. Do tego ten upał, ale wole lato i upał niż zimę.