Poranny basenik zaliczony, więc super!!! Potem śniadanko (dzisiaj zażyczyłam sobie jajka na twardo i dostałam 2 - nie ma to jak kochany mężuś). Byliśmy też na krótkim spacerku. teraz na obiadek pieką się nogi kuraka , więc jest dobrze. Po obiadku idziemy do brata na kawkę - ale zamierzam się trzymać, a jak będzie to zobaczymy. Miłego popołudnia, zmykam bawic się z synkiem, bo tu już czyni wielkie przygotowania papa
agapa776
21 lutego 2010, 14:11<img src='https://app.vitalia.pl/img714/8933/44y5nhtihsdp9th0y1dh1.gif' border='0'/>