Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 51 i 52


Witajcie 
Nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu przedwczoraj trening był wczoraj nie a już dziś też mam go już za sobą jak już wspomniałam ćwiczę co drugi dzień. Waga spadła te 65,7  to niebyła pomyłka wczoraj i dziś waga właśnie tyle wskazała. Przedwczoraj nie pamiętam już co jadłam ale dużo za dużo słodyczy to na pewno!Wczoraj było lepiej ale bez rewelacji 
Zjadłam wczoraj:
2 udzce duszone z kurczaka 2 kromki chleba wieloziarnistego szklanka soku pomarańczowego
2 kawałki ciasta rafaello
3 kanapki  z waflami ryżowymi pasztetem i slacesonem 
mała miseczka kapuśniaku, woda