Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Następne dni diety


Hejka, idzie dobrze, Trzymam dietę, nie jestem głodna. Największy sukces to nie jem słodyczy i nawet nie odczuwam takiej potrzeby. Waga idzie lekko w dół. Myślałam, że po weekendzie będzie gorzej. Czuję się tylko zmęczona. Może dlatego,  że za dużo mam na głowie, nie mogę zaplanować i połączyć końca z końcem. Cały czas mam jakieś tyły do zrobienia na już. Biorę się do pracy bo minie noc zastanie.

  • dorotamala02

    dorotamala02

    15 kwietnia 2015, 16:45

    Niedługo wszystko się uda pogodzić,zawsze jest tak na początku.Powodzenia.