Nadal wyraz twarzy po całym dniu diety. Pierwszy dzień za mną. Motywacja na dzisiejszy dzień to przestań marzyć, zacznij działać. Siedzę z wnuczką na kolanach ona przegląda telefon a ja Vitalię. Myślałam, że będzie gorzej ale nie było źle. Muszę tylko pilnować godzin posiłków, to nie powinnam być głodna. Jedyny dyskomfort to ból głowy po 15 ale myślę,że jest to objaw braku słodyczy. Kilka szklanek wody mi zostało do wypicia i koktajl owocowy. Dalej pełna wiary w sukces życzę wam dobrej nocy.
goskabg
31 stycznia 2017, 15:55dzięki za słowa otuchy dzisiaj Mi idzie też nie najgorzej
dorotamala02
31 stycznia 2017, 08:23Brawo ! Na początku jest zawsze trudno ale widzę że pięknie walczysz.:)))