Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Silna wola umarła w porze lunchu.


Generalnie zawsze jest mi ciężko wytrzymać, ale teraz już minął tydzień. I stało się. Zjadłam gyros z frytkami na obiad. Masakra. Źle się po nim czułam, z resztą do tej pory mnie mdli. Plus wyrzuty sumienia. Nigdy więcej!

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 11:23

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    18 czerwca 2014, 18:04

    nigdy nie mow nigdy..hi..hi..wazne ,ze wiesz gdzie popelnilas blad,ja Cie rozgrzeszam;)walcz dalej!