Wszystko pięknie zaliczone!!! :))
Piłam gościnnie kawę i że nie mialam słodzika wypiłam gorzką i była ok:)
Na siatkówce usłyszałam że chudnę w oczach:))) i dostałam czekoladowego cukierka:))) ...leży sobie w torebce:)....TYM RAZEM MUSI SIĘ UDAĆ!!!
Padam na pysk...
Brzuszki 400
Siatkówka 1godz.
Będzie dobrze:)
Buziaczki dla Was...
pouczalska
12 marca 2011, 00:30Aż miło się czyta ;)
ewkunia
11 marca 2011, 11:20świetnie Ci idzie. jestem cały czas pod wrażeniem i powinnam brać przykład. brawo!
angmatel
11 marca 2011, 10:22Graszka jesteś wielka! I wcale nie mam na myśli ani gabarytów ani kilogramów :o) Po prostu zarażasz tym optymizmem z Ciebie Kochana to tylko przykład brać. Ściskam ;o)
saraa5
11 marca 2011, 02:38jak bedzei mial za cieplo w tej torebce to sie rozpusci:)
pouczalska
11 marca 2011, 01:23Widzę że nie jest problemem dla ciebie taki wysiłek ;) Ps gratuluje wyniku- z 82,90 do 75,40