Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i po czwartku:)


nie było wzorowo ale już było lepiej.
 Wiecie co, nawet nie sadziłam ile wspólnego ma nałóg palenia z obżarstwem... i doszłam do wniosku że rzucenie palenia jest dużo łatwiejsze bo rzucasz i wiesz że już ani jednego... a jedzenia nie da sie rzucić tylko trzeba kontrolować,a wiem że jest to ogromnie trudne dla osób które mają problemy z nadwagą... trzeba bardzo dużo samozaparcia... ehh... 

Tak więc z jedzeniem było dziś tak średnio... od jutra zaczynam znowu pisać co jadłam.

Ćwiczenia;
1 godz. siatkowki.


Trzymam kciuki za nasze cele:)
  • malicka5

    malicka5

    29 kwietnia 2011, 07:58

    W pełni się z Tobą zgadzam. Jest nam trudniej. Ja też wróciłam na właściwe tory. Pozdrawiam