była już ok:)...choć miało być lepiej gdyż poszliśmy na basen a tu sie okazało że awaria na dużym basenie....i klapa. A na terenie aqua parku było aż 158osób...masakra...
A było tak
Śniadanko -kanapki z serkiem żółtym
Obiadek; ziemniaczki + gulasz+ surówka ...no nie dietetycznie.
Kolacja; Sałatka pyszna sama :) ; sałata lodowa+ cebula+pomidor+jajka+przyprawy+majonez
Ćwiczenia
Hula hop 10min -rekord 69 obrotów:)))
Rower 10km
Brzuszki 300
Pupcia 100
agrafka 100
Pokoik mój wygląda już pięknie prawie:).... mebelki stoją, a zostały jeszcze takie drobne przeróbki a potem już dekorowanie jakieś:)... jest super:)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Milosniczka
13 lutego 2012, 12:31robię półbrzuszki, chyba z lenistwa :) nie wiem, czy to prawda, ale podobno pełne brzuszki dają taki sam efekt, ale bardziej obciążają kręgosłup
mundziu
13 lutego 2012, 12:11co ja na to??? jak na lato:) całkiem nieawno przejeżdżałam jadąc do Rzeszowa na lotnisko:) Umówimy sie na któryś dzień - tylko błagam bez śniegu :)))
savelianka
13 lutego 2012, 11:53ładnie wygląda ta sałatka:))
mundziu
13 lutego 2012, 06:30choleraaaaa jak TY to robisz... ja wciąż w żłobku jeżeli chodzi o hula hop :(( Cieszę się, że pokój już na wykończeniu...czyli jakieś oblewanie teraz?? :) Bużka
Milosniczka
13 lutego 2012, 00:21wow ile obrotów! mi już nie spada po 4-5 i uważałam, że to wielki sukces :) brawo :)