Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 styczeń- :)



A wczoraj:)

1- obiadek; makaron pełnoziarnisty w resztkami wczorajszego, czyli brokuł, sos pieczarkowy i odrobina tuńczyka:)


2- Ćwiczenia- brzuszki 150, + basen

3-Wykorzystany dzień wolny -zaliczone
4-zaliczone
5-zaliczone
6-zaliczone

Wczoraj kupiłam sobie w końcu matę do jogi:)))...ojjj będzie sie działo...mam nadzieję;)))

Miłego weekendu:)


  • poziomka1905

    poziomka1905

    19 stycznia 2013, 21:19

    no i oby tak dalej pieklo szlo z zaliczaniem palnu :) pieknie ten makaron wyglada :) dawno nie jadlam makaronu i mi smaka narobilas :) i te smaczne pieczareczk :) mniammm !!! pozdrawiam! milej niedzieli !

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    19 stycznia 2013, 12:59

    Trzymam kciuki, żeby się działo. Ja powoli też wracam na właściwe tory.