Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 dzień


CZEŚĆ WSZYSTKIM DZIŚ 10 DZIEŃ MOJEJ DIETY A JA ZAWALIŁAM NA CAŁEJ LINI,DO GODZINY 15;OO BYŁO SUPER,NAWET POSZŁAM NA SPACER Z SYNEM,OK 2KM,WIEM ŻE TO MAŁO ALE COŚ ZAWSZE,ALE TO CO POTEM ZJADŁAM TO TERAZ MUSZE ZA KARĘ POĆWICZYĆ,I ZARAZ SIĘ BIORĘ ZA ROWEREK MINIMUM 30MIN.
   MENU;
                              ŚNIADANIE;
BUŁKA GRAHAMKA Z SZYNKĄ I POMIDOREM.
                                                      KAWA Z MLEKIEM.
                                 II;                5SZT HERBATNIKÓW KAWA.
                                OBIAD;    ZIEMNIAK,KOTLET Z KURCZAKA,BURACZKI.
                                PODWIECZOREK;BIK-MILK,GALARETKA Z MALINAMI
                                                   KAWA Z MLEKIEM.
                                KOLACJA;MAŁA BUŁKA Z CZEKOLADĄ,5SZT DELICJI I
                                                    TROCHĘ POPCORNU,
MOŻE NIE MA TAK STRASZNIE,CO MYŚLICIE.ALE CZUJĘ SIĘ NAŻARTA A TA BUŁECZKA Z CZEKOLADA TO JAK CZYTAM TO MI JUŻ NIEDOBRZE,IDĘ NA TEN ROWER,JUTRO BĘDZIE DOBRZE,POZDRAWIAM WAS KOCHANE.PA PA PA
  • JaiJa

    JaiJa

    31 lipca 2012, 21:29

    Jutro bedzie lepszy dzien, nie ma co sie zalamywac . POWODZENIA

  • Grazia1812

    Grazia1812

    31 lipca 2012, 21:09

    BOJE SIĘ ŻE MOŻE TO BYĆ CORAZ CZĘŚCIEJ,BO TAK ZAWSZE MIAŁAM KILKA DNI I KLAPA,ALE 30 MINUT ROWERKA ZALICZONE I 15 MINUT ĆWICZEŃ TEŻ MAM ZA SOBĄ TERAZ PIJE WODĘ DUUUUŻŻŻO.

  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    31 lipca 2012, 21:05

    kalorycznie może i nie tak źle, jednak niezdrowo ;) ale jak się zdarzyło no to trudno ;)