HEJKA,KOLEJNY DZIEŃ BEZ DIETY
POŁOWA DNIA SUPER ,A POŁOWA DO DUPY
ŚNIADANIE;PARÓWKA Z CHLEBEM,
II;KAWA,
NEKTARYNKA
OBIAD;MISECZKA ZUPY OGÓRKOWEJ.
PODWIECZOREK;KAWA Z MLEKIEM BATON 3BIT.
KOLACJA;DROŻDŻÓWKA Z JABŁKIEM
NEKTARYNKA
SZKLANKA COCA-COLI ZERO.
I NIESTETY ZAWSZE TO SAMO TYDZIEŃ GÓRA DWA I PO DIECIE NIGDY NIE MOGĘ WYTRWAĆ DŁUŻEJ ZASRANE SŁODYCZE TO ONE MNIE GUBIĄ,A TAK CHCIAŁAM ZDROWO SIĘ ODŻYWIAĆ WYTRWAĆ PRZY WADZE 72KG BO TYLE CHCIAŁAM MIEĆ I ZOSTAĆ PRZY NIEJ ,A JA CO WAGA SPADA ,WAGA ROŚNIE I TAK PRZEZ CAŁY ROK,WIDOCZNIE TAK MUSI ZOSTAĆ I TYLE, MAM TO W DUPIE,NARA
Grazia1812
8 sierpnia 2012, 08:18dzięki wam jesteście kochane,ja tak strasznie nie chciałam schudnąć co nauczyc się jeść normalnie zdrowo nie podjadać między posiłkami ,ale jakoś mi to nie wychodzi,ale dziś jest nowy dzien energi mam dużo nastawienie dzięki wam super więc będzie dobrze raz jeszcze dziękuje.
xxlka74
8 sierpnia 2012, 08:10Zgadzam się z poprzedniczką. Każdy człowiek ma wpadki, to naturalne, ale nie załamuj się zaraz i nie "kończ" diety. Jutro też jest dzień. Ja staram się drugiego dnia po "zgrzeszeniu" ograniczyć ilość spożywanego jedzonka i bilans się wyrównuje. Dasz radę, ale nastaw się pozytywnie. Sama wiem z doświadczenia,że jeśli odchudzanie jest dla nas katorgą niewiele lub na krótko przyniesie efekty.. Ja nienawidzę się odchudzać, ale robię wszystko by choć trochę było przyjemne , heh. Dasz radę !! Powodzenia.
annajoanna3
7 sierpnia 2012, 22:45robaczek ma rację trzeba być silnym -nawet jak jakaś wpadka się zdarzy to nie rezygnować- 1 baton nie sprawi ze utyjesz lepiej raz na tydzień lub nawet 2 zjeść coś słodkiego niż po 1 batonie czy ciastku rezygnować tragedia się nie stała- trzymaj się i uwierz ze potrafisz:)
Grazia1812
7 sierpnia 2012, 22:09OJ STRASZNEGO MAM DOŁA ,DZIĘKI ZA KOMENTARZ ,A TOBIE IDZIE DOBRZE
robaczek853
7 sierpnia 2012, 22:05oj joj joj widze, zekto tu jest zrezygnowany.nie poddajemy sie