niestety ale WO to chyba jednak nie dla mnie wogóle jakoś żadna dieta nie jest dla mnie tak sobie myślę i myśle że chyba zwyczajne MŻ bedzie najlepsze, poprostu musze ograniczyć ilości i postarac się odstawić słodycze zaczynam znowu od jutra, póki co chce jeść jak najwiecej warzyw i owoców, bo o ile sezon na warzywa jest długi, o tyle ten owocowy bedzie sie powoli kończył waga nieznana, jutro zrobie ważenie wyjściowe, az sie boję co to będzie, pewnie cos blisko 76-77 kilo będzie znalazłam amatorke na długie marsze, ona z kijkami, ja póki tradycyjnie bez udziału sprzętu Stasia jest wręcz napalona na wspólne marsze, więc mam nadzieję że bedziemy sie wzajemnie motywowac i uda nam sie w ten sposób przetrwać najgorszy pierwszy miesiąc, póki endorfiny nie zaczną działać uzależniająco
ilonaiwona
10 września 2015, 22:08Ja tez zawsze porzucalam diety dosc szybko... cos moze teraz sie uda? Trzymam kciuki za ciebie :)
vita69
2 września 2015, 14:05mi też ciężko jest ciągnąć dłużej każdą dietę.....chociaż tę Mosleya ciągnę z M chyba juz 8 m-cy albo dłużej:)) tylko efektów nie widać :D
kitkatka
1 września 2015, 01:29Całą zimę mamy dostęp do mrożonych owoców. Lepsze niz pędzone sztucznie w ładowniach cytrusy. Powodzenia. Pozdrówka
kasperito
1 września 2015, 00:33MŻ to najzdrowsze dieta, fajnie że znalazłaś amatorkę długich marszów:))) będzie się działo!:)))
ananana
31 sierpnia 2015, 21:58To ja się przyłączam - od jutra :) Oj będzie się działo ;) Pozdrowionka i trzymam kciuki.
agnes315
31 sierpnia 2015, 21:05MŻ najlepsze, a w moim przypadku M znaczy minimalnie :)) Buźka :)*
luckaaa
31 sierpnia 2015, 20:58I ja tez od jutra :) powodzenia !
Pita007
31 sierpnia 2015, 20:27To jutro startujemy!! Ja ma z pewnoscia duzo wiecej kg do zgubienia! ale co tam bedziemy walczyc!:))
ela61
31 sierpnia 2015, 20:21Fajnie, że masz towarzystwo. Zawsze to inaczej . większa motywacja. Pozdrawiam
Karampuk
31 sierpnia 2015, 19:40bo m|Z jest najlepsze na pewno jojo ani chorób jakowyś z tego nie bedzie
grazia66
31 sierpnia 2015, 19:33Komentarz został usunięty
lukrecja1000
31 sierpnia 2015, 19:04Tak masz racje nie ograniczaj sobie owocow puki one sa w obfitosci na straganach:-)Zima nie maja takiej wartosci bo sprowadzane sa z cieplych krajow jeszcze zielone i dojrzewaja sztucznie.Ale Ci fajnie ze masz towarzyszke wypraw..ja tu gdzie mieszkam takiej osoby niestety nie mam.Pozdrawiam z upalnej Szwajcarii Julita
grazia66
31 sierpnia 2015, 19:34u mnie dzisiaj tez upalnie, jest 36-37st :( nie znoszę upałów i dziękuję bogu że jeszcze tylko jutro i w końcu pogoda zrobi sie normalna ;)