Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Piątek, dzień ważenia, a waga nie pokazała nic nowego... . Ale podsumowując, od poprzedniego ważenia piątkowego ubyło mnie 400g , dobre i tyle. Ważne, że UBYŁO 
Dzisiaj dzień zaczęłam od pracy, 2h ale popracowałam, później zaliczyłam latino, super zajęcia, były tylko 3 osoby i ja... za to nie było tłoczno na sali.  . Po zajęciach inna praca, a później wizyta u kosmetyczki. Dzień minął szybko, ale jak wspaniale 
Dietkowo OK, sportowo też. Teraz trochę poczytam Wasze pamiętniczki, pouczę się francuskiego i tyle. Jutro jadę bawić dziewczynkę, trochę mi żal, że to w soboty, ale lubię i dziewczynkę i jej mamę, więc można powiedzieć, że łączę przyjemne z pożytecznym. 
Miłego weekendu Wam życzę. 
  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    29 stycznia 2012, 21:32

    Ok już podrapałam bo siedzi z tyłu za mną i grzeje mi plecy he he he.400gram mniej to jest zawsze lepiej niż.To dobry wynik.Tak trzymaj

  • uliczka7

    uliczka7

    27 stycznia 2012, 22:06

    Kazdy spadek ważny :) Powolutku dobrniemy do celu :)*

  • uliczka7

    uliczka7

    27 stycznia 2012, 22:06

    Kazdy spadek ważny :) Powolutku dobrniemy do celu :)*

  • grazynka45

    grazynka45

    27 stycznia 2012, 21:46

    Ja też jutro do pracy w prasie,więc razem popracujemy:))

  • sasanka77

    sasanka77

    27 stycznia 2012, 19:14

    Bylle mniej!!!