w sobotę wybiłam palec, kciuk lewej ręki. Ręka spuchła, założyli szynę.... . Nie wiele mogę robić w domu, w ogrodzie zupełnie nic. Pisanie mnie męczy i sprawia ból a jednym palcem, to się nie da tak stukać w klawiaturę.
Wrócę do pamiętniczka wkrótce. Pozdrawiam Was serdecznie.
grazynka45
2 października 2008, 22:56życzę dużo dobrego humorku i szybkiego powrotu do zdrówka,nie martw się będę cierpliwie czekać aż wrócisz.Buziaki pa.