tak wyszło w tym roku, że córka spędza wigilię sama w Brnie a ja z małżonkiem w Zakopanem. Właśnie wróciliśmy z Brna... . Zawieźliśmy córce uszka, pierogi z kapustą, kapuśniaczki w cieście drożdżowym, makowiec, krokiety. Resztę sama sobie przygotuje. A ja teraz piorę po podróży, ostatnie sprzątanie w domu i biorę się do szykowania wigilii dla nas. W tym roku nie wykupowaliśmy wigilii ale sami przygotowujemy potrawy i zabieramy ze sobą. Samochód duży, więc pomieści pół domu i całą lodówkę. Choinka już ubrana, prezenty zapakowane. Szkoda, że nie ma śniegu i lekkiego mrozu, zaraz poczułoby się świąteczne klimaty.
Aerobik dopiero 5 stycznia. Przyznam, że już mi brakuje tych ćwiczeń i spotkań z ludźmi. Fajnie tak zmęczyć się, spocić, poczuć jak mięśnie drżą jak pieką. Ale w Zakopanem, niezależnie od pogody nie mam zamiaru siedzieć w knajpkach całymi dniami. Za spacery i lekkie górskie wycieczki, wieczorami w nagrodę odrobina wina.
Życzę Wam Wszystkim Radosnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
gkoperska
2 stycznia 2009, 16:24Szczęśliwego Nowego Roku, zdrowia i spełnienia pragnień ! - Grażyna
grazynka45
2 stycznia 2009, 11:24Szczęśliwego Nowego Roku,żeby wszystkie marzenia się spełniały i kilogramy uciekały.Napisz co u Ciebie?
grazynka45
24 grudnia 2008, 00:18miłych radosnych świąt i pięknych prezentów dla Ciebie i Twojej rodzinki życzy Grażyna z rodzinką.