Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Za oknem pięknie świeci słońce, zupełnie jak nie późną jesienią... aż przyjemnie i powietrze takie czyste. Rano i wieczorami gęste mgły, no ale czego się spodziewać, przecież mieszkam na wyspie.
Dzisiaj miałam trochę luźniejszy ranek, bo tylko jedno miejsce do zaliczenia, później wskoczyłam do myjni samochodowej, bo już trudno było zgadnąć jaki jest kolor karoserii ;) . Teraz grzecznie wypoczywam w domu, piekę kotlety rybne w halogenie, bez tłuszczu, z dużą ilością koperku, pychotka. Do tego kasza jaglana i surówka z kiszonej kapusty :) . Taki obiad będzie na dwa dni. 
Wieczorem jadę na francuski a jutro mam wolne, to się pouczę. 
Miłego dnia Wam życzę.
  • agunia1960

    agunia1960

    3 grudnia 2012, 10:41

    Witam I dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam Agnieszka

  • agunia1960

    agunia1960

    30 listopada 2012, 16:48

    Witam Grażynko Dawno mnie tu nie było i jestem w szoku widząc ile schudłaś. Jak tego dokonałaś?

  • grazynka45

    grazynka45

    29 listopada 2012, 19:49

    No mnie tez takimi pychotkami tu karmia.Pozdrawiam cieplo z deszczowego Goscimia'

  • ilonol

    ilonol

    27 listopada 2012, 20:59

    Pyszny obiadek! Smacznego!!!!

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    27 listopada 2012, 15:19

    a co to kotlety w halogenie?

  • beata2345

    beata2345

    27 listopada 2012, 13:24

    oj pogoda super jak na koniec listopada.