Jestem już po śniadaniu: owsianka z suszonymi owocami i mlekiem, na drugie wypiję szklankę jogurtu nat. zjem jakiś owoc. Na obiad mam (jak wczoraj) wątróbkę z cebulką i surówkę kiszonej kapusty. Na podwieczorek sok pomidorowy, na kolację zupę krem z dyni. Muszę wytrwać, nie może przecież żołądek mną rządzić... . Jest mi ciężko, bo nie mogę uprawiać sportu, jeszcze nie teraz, nawet brzuszki odpadają... , przez to też musiałam zrezygnować z pracy... . Zostało mi siedzenie w domu, a przecież wiem, że od siedzenia się nie chudnie. Jeśli nie będzie padać, pójdę ze zwierzakami na spacer, zrobię 3 okrążenia stałej trasy.
Mam w planie ozdobić butelkę po winie techniką decoupage :) będę to robić po raz pierwszy ... :) mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Bardzo mi się spodobały przedmioty tak zdobione, zrobiłam już trochę płaskich ozdóbek (serduszka, jajka i zakładki do książek), butelka będzie pierwszą rzeczą przestrzenną i jeszcze ma różne nierówności :) zobaczymy. Muszę się czymś zająć, żeby omijać lodówkę, ale z drugiej strony siedzenie nie pomaga mi w leczeniu kręgosłupa, muszę robić przeprosty i co jakiś czas opuszczać miejsca siedzące. Dlatego zostawiam Was teraz, idę odmoczyć naklejki na butelce. Miłego dnia Wam życzę.
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 16:55Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Extensa5230
6 lutego 2014, 20:47Eh... u mnie tak samo waga w górę a nie w dół za dużo pofoglowałam i waga wzrosła prawie do 75 :/ ale walcze dalej.... ciężko jest odzwyczaić sie od starych nawyków, ale trzeba cos poswiecic zeby potem wyskoczyc w bikini na plazy. :D
bernio
6 lutego 2014, 08:02jak zrobisz to koniecznie wstaw zdjęcie!