Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
od rana próbuję ..


dostać się do swojego pamiętniczka i figa z makiem!!! Może teraz się uda. Czy Wy, też macie takie trudności, że strona wczytuje się "godzinami"??!!!
Mam za sobą kolejny dzień bez potknięć. Policzyłam na www.dieta.pl  dzięki Filipince, swoje kalorie i nie jest źle. Zmieściłam się w 1300kcal a było też winko.Dzisiaj nie ćwiczyłam , w ogóle nie ćwiczę w weekendy, bo nie jestem w domu sama. Nie potrzebuję świadków moich zmagań, spływającego potu itp.Poza tym uważma,że 5 dni w tygodniu ćwiczeń wystarczy.
Jutro jeszcze niedziela, mam nadzieję,że też się uda i zmieszczę się w 1300kcal.
Za oknem zima, nawet psiak nie chce wychodzić z domy, tylko za potrzebą dosłownie na 5min. i zaraz dobija się do drzwi,żeby go wpuścić.
Byłam też dzisiaj na zakupach, udało mi się wreszcie kupić  kozaki ,takie jakie chciałam, długie, czarne ,sznurowane ...świetne. W przyszłym tygodniu planuję wypad do miasta po nową spódnicę, ...wiadomo, baba musi sobie poprawić nastrój i dowartościować się, eehh jaki ten świat chory.
Idę sobie, jeszcze poczytam.  Jutro nowy dzień ,a pojutrze nowy tydzień... .
  • krakusia

    krakusia

    4 listopada 2006, 22:23

    ale Ci się nawklejało tych wpisików:)))chyba za wszystkie dzisiejsze próby:)))....ja równiez mam dzisiaj takie kłopoty.....zeby napisac komentarz w twoim pamietniku chyba z osiem razy wchodziłam......juz myslałam ze mnie "trafi":))

  • filipinka1

    filipinka1

    4 listopada 2006, 22:01

    bardzo się cieszę, że mogłam Ci w czymś pomóc, tak trzymaj... co do ćwiczeń to ja też tylko bez świadków,a że rzadko bywam w domu sama to jakoś tak ... nie wychodzi... a nawet jeśli jestem sama to mam tyle rzeczy do zrobienia (niecierpiących zwłoki), że zwyczajnie brakuje czasu...