choć rano zapowiadało się kiepsko.... . Wstałam z takim potwornym leniem... !!!!!!!!!! Nic tylko leżeć,spać i żreć... . Włączyłam komputer, poczytałam sobie o Waszych zmaganiach ,sukcesach, o tym,jak sobie odmawiacie tylu przyjemności i zrobiło mi się głupio,że mi tak nie wychodzi.
Nie myśląc dłużej , ubrałam się w moje " szmatki" , przytaszczyłam rowerek przed telewizor i oglądając "Zatańcz ze mną" pedałowałam całą godzinę. Wieczorem kolejna godzina na steperze i 100brzuszków.
Za oknem zima.spadł śnieg, musiałam posprzątać meble ogrodowe, wyniosłam grilla, zdjęłam lampki oliwne z altanki na koniec odśnieżyłam ścieżki. Zajęło mi to kolejną godzinę. Resztę dnia spędziłam krzątając się po domu, takie tam, gotowanie, sprzątanie itp.Teraz nie będzie prac w ogrodzie ,więc muszę zadbać o ćwiczenia bo jak nie ,to sadło mi jeszcze większe urośnie.
Oj tak bym chciała do świąt zrzucić chociaż 4kg.tj 2kg na miesiąc ,to przecież nie jest dużo. A dla mnie tak wiele.
filipinka1
4 listopada 2006, 21:24dzięki za odwiedziny. Na dieta.pl żeby liczyć kalorie to trzeba po prostu tylko założyć sobie swój bezpłatny profil. Swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego nie obliczałam, uznałam, że dieta 1000 kcal jest dość drastyczna, dla mnie 1000 to za mało (zjadam kilka jabłek dziennie bo bardzo je lubię i one same to 300-500 kcal), a przy ilości do 1500 dziennie powinnam i tak powoli chudnąć... i tego staram się trzymać. Natomiast z ćwiczeniami jestem "na bakier", nie dlatego że nie lubię, zwykle brak mi czasu (można uznać to za wymówkę:)) Pozdrawiam Cię cieplutko
krakusia
3 listopada 2006, 16:37dzielna i pracowita dziewczynka, chyba muszę wziasc z Ciebie przykład na resztę wieczoru i poćwiczyć choć troszkę:)))