Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchudzasz się?


Bystre oko mojego M dostrzeże wszystko;]
Wczoraj wieczorem tradycyjnie "jak co niedzielę" przyszli do nas przyjaciele i było drinkowanie. Przyrządziłam grecką, a reszta jak zwykle zamówiła pizzę. Przepadam za nią średnio, od czasu do czasu zjem kawałek, ale teraz jak wiem, że mi nie wolno, to dosłownie ślinka mi ciekła;p ale nie złamałam się i wcinałam grecką;]

Dziś zjadłam: musli z jogurtem, wafel ryżowy z pastą łososiową i warzywami*2, mięso pieczone z warzywami gotowanymi na parze.

Cwiczenia: hehe

I na razie tyle, wieczorem pewnie też pocwiczę heheh.