W sobotę idę z moją M na prywatkę;)
Nasi sąsiedzi świetują rocznicę ślubu... Ach, przypomniały mi się stare dobre czasy, kiedy to jeszcze z inną moją współlokatorką (która teraz pojechała do Anglii),
imprezowałyśmy z nimi co drugą sobotę;)
Potem pojawiła się kochana Julcia i koniec z imprezami w domu:)
A teraz Julcię zabiera babcia, więc będzie się działo.
Co im kupić w prezencie???
Składamy się z M i poważnie myślimy o...
Jakie jest wasze zdanie? Może to mało romantyczne... Rocznica ślubu i masażer do stóp???
Dziś przychodzi do nas Maks z kolegą.
Kupiłyśmy wino;p
wkońcu lampka wina od czasu do czasu jest bardzo zdrowa:)
Kurcze za 3tygodnie trzeba się będzie prezentować w bikini....
ja nie mogę... Aż nie wierzę, że to nasze morze dojdzie do skutku.... W piątek się wszystko wyjaśni.
Idę już, bo zaraz "chłopcy" przyjdą... W sumie już powinni być. Ale u nich "po 20" to jest 21:)
Elvis83
23 lipca 2008, 20:57zrobiony internecik więc fajnie wracam wracam wracam ;))) to miłej imprezki życzę ;)