Nie było mnie trochę na Vitalii, bo praca i choroba (trochę w szpitalu byłam) i inne obowiązki, dziś zaglądam poczytać i nie wiem co gdzie jak;/ czlowiek się przyzwyczaja, a oni kombinują, eh. Nie lubię tego.
Właśnie się ważyłam. Na wadze 65.3! Bardzo się cieszę. A6W przewałam z wiadomych względów, mało się ruszam ostatnio, ale nie mam apetytu, może to dlatego.
Chciałabym do końca maja zejść do 64;]
squaw232
26 maja 2012, 07:48ja powróciłam do starej wersji vitalii :)