Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Refleksje


Wchodzę dziś na Vitalię żeby poczytać co u Was, wchodzę na mój profil i co mnie uderzyło?

10,4 kg za mną... Waga początkowa 75 kg, waga obecna 64,6 kg...

Ja ważyłam kiedyś 75 kg???!!! I zaraz buszowanie w zdjęciach i w pamiętniku. Tak ważyłam prawie 75 kg, ale nie mam z tego czasu żadnych zdjęć, w ogóle nie pamiętam tego czasu i jak ja się po tym ogarnęłam.

 Przeglądam wpisy. 9 marca ważyłam 68,2kg, 7 kwietnia 66,4kg, 19 IV 66,1kg. 1V 65,4kg, teraz jest 64,6kg (dziwne bo tyle jest rano, a wieczorem 63,6).

Dziwne jest to i intrygujące. Gdzieś tam w  głowie dieta była, ale w zasadzie jej nie odczułam, a tu wszyscy wokół podkreślają jak schudłam, a ja jeszcze tego nie zarejestrowałam, bo stało się to samoistnie. Ale w zasadzie w 3-4 mc schudłam te 4 kg.

Postanowiłam iść za ciosem. Teraz mam chwilowy maraton i nie mam czasu na to, ale od 1 lipca ruszam z ćwiczeniami i jakąś konkretną dietą. Ale powiem Wam, że niby co to jest 1 kg na miesiąc, ale jak się nie odczuwa tego, że człowiek prowadzi jakąś dietę, tylko po czasie rejestruje zmiany, to to robi mega, mega wrażenie!!!

;]
  • squaw232

    squaw232

    25 czerwca 2012, 23:09

    Brawo ! czyli generalnie jadłas troche mniej i schudłaś prawda ?