Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe zasady


1.Żadnej deprechy!!!
2.Dużo piję:
-woda
-herbata czerwona i zielona
3.Jem 1000kcal dziennie (mądrych 1000kcal)
4. Ćwiczę
-rano: 50brzuszków, 8min abs, przysiady, wymachy nóg, ogólna gimnastyka;]
-wieczorem: siłownia, basen, spacery lub inne cwiczenia dajace wycisk

Tak dłużej nie może byc!!!
waga rośnie, okresu brak, wpadam w dołek psychiczny, a przecież muszę byc teraz mega sprawna intelektualnie, bo zaraz obrona. Acha i zrezygnowałam ze zdawania bioli na maturze, bo nie chce mi się zaczynac kolejnych 5letnich studiów, to bez sensu;] a poza tym już wiem, ze będę miała od ręki fajną pracę i będę sobie mogła dorobic podyplomówkę czy jakieś fajne studium np dekorator wnętrz czy coś;]

I wracam na dobre na vitalię;] Jak widzę, wasze sukcesy to mnie to zawsze motywuję:)

  • cream27

    cream27

    23 marca 2009, 09:32

    i nie martw sie,w koncu waga ruszy..zastoj jest czyms normalnym.Powodzenia ;D

  • nora21

    nora21

    22 marca 2009, 19:59

    powodzenia :)