Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38/40, pomalutku wychodzimy na zdrowe;]


"Jestem taka szczupła!"
Powiedziałam sobie podczas porannego smarowania balsamami, przeglądając się w dużym lustrze.
"Nie, nie jestem, ale nie byłam tym bardziej 10 kg temu!"

Kończę dietę warzywno - owocową. Podczas tych niemal 40 dni nastąpiły w moim organizmie prawdziwe porządki! Oczyściłam ciało i umysł. Umysł przede wszystkim, bo diametralnie zmieniło się moje podejście do jedzenia. Zwracam teraz uwagę na rzeczy, o których przed dietą nie miałam pojęcia!
Gotuję zdrowo i smacznie, stałam się świadoma tych wszystkich ukrytych kalorii w jedzeniu, świadoma chemii, którą nafaszerowane są produkty codziennego użytku, świadoma siebie!

Już nie wrócę do starych nawyków, obiecuję to sobie, oj obiecuję i tego się będę trzymała, bo tak łatwo zatracić się w jedzeniu, zgubić mądre zasady.

Dzisiejsze menu:
- surówka: pekinka pomidor, ogórek świeży i kiszony, dużo ziół
- grejpfrut
- pietruszka 0,5 kg
-trochę truskawek
- warzywa gotowane: marchew, brukselka, por, seler, brokuł, cebula
(dotąd dwie miseczki)

Siłownia: 350 kcal (330 steper, 20 rower).

Jeżeli zastanawiacie się nad dietą, która zmieni nie tylko Wasze ciało, ale i umysł, to gorąco polecam dr Dąbrowską!

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    14 czerwca 2013, 07:03

    Przez te 38 dni zeszczuplałaś 10 kg?