Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Krótki podsumowanie tygodnia


Jest okej.
Siłka: 2* 500 kcal
Przypominajka WO: ściśle pon-śr, potem o tak o, ale jem dużo warzyw.
W końcu trzeba się będzie zważyć.
Coś długo nie mam @.
Robiłam badania, średnie wyniki, czekam na wizytę u lekarza.
Praca mnie wykończy, codziennie zasypiam o 4-5, a potem od nowa na 12 do pracy, ale oczywiście jak chce się jechać na urlop w lipcu, to teraz trzeba zap******.
Wczoraj byliśmy z M na imprezie (Piotra i Pawła w końcu) i wróciłam taka "zytwiutka", że wcale nie poszłam spć. Chyba zrobię obiad i chwilę się kimnę...
Średnia przytomność umysłu.
  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    1 lipca 2013, 17:46

    Tylko, żebyś nie przesadziła z tą pracą, bo jak się przemęczysz, to na urlopie nie zdążysz zregenerować sił.

  • Invisible2

    Invisible2

    30 czerwca 2013, 13:27

    Powodzenia! :)