Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WYRZUTY SUMIENIA


wczorajszy dzień był koszmarny muszę napisać moje grzeszki nie krytykujcie mnie za bardzo na pajdzie chleba się nie skończyło a wiec może zacznę
Pod późny wieczór zadzwonił mój były a jednak zauważył moje zmiany ale że jest z natury upierdliwym i lubi dogryzać to zdołował mnie jeszcze bardziej a że do żabki miałam bliziutko to kupiłam nutellę i litrowego loda algidy śmietankowo czekoladowy i całego z nutellą opędzlowałam potem poszłam się przejść by nie myśleć to jak na złość spotkałam jego dziewczynę i trochę se pogadałyśmy i dowiedziałam się że ten cymbał już wcześniej się z nią widywał czyli mnie zdradzał i to dla mnie jest cios poniżej pasa.
Po przepłakanej nocy dopiero niedawno wstałam i powiedziałam sobie koniec tego!!
eksio już nie istnieje i nigdy już nie będę o nim myślała teraz mam nowy cel moja kochana bratowa na maja 2014 ma dla mnie taki mały prezent jedziemy do zakopanego na tydzień więc muszę ładnie wyglądać wracam no zdrowej diety.
  • aj.em.emi

    aj.em.emi

    29 września 2013, 15:28

    ja na szczęście takiego ewenementu nie spotkałam, bo chyba by musiał zęby z podłogi zbierać :/ z drugiej strony moze i dobrze się stało? Przynajmniej masz podwójną motywację :)

  • ania961

    ania961

    22 września 2013, 07:46

    Ojej to się chyba wpisuje w schemat zachowania ex. Mój ex też pasuje. Mała nie daj się!!! Ciesz się każdym zrzuconym kilogramem a niech jego nowa ma go dla siebie i użera się z jego "fantastycznym" charakterkiem. Ciebie stać na coś lepszego . Mój ex kiedy schudłam 10 kg zauważył tylko "o, cycki ci spadły" kiedy cała reszta ludzi widziała , że super wyglądam, że ładnie schudłam. Więc jak widzisz też milutko. Olać drani i tyle. No i wiesz moja dieta oparta jest na slow carb, jednym jej założeń jest ,że w jeden dzień w tygodniu jem co chcę. I dlatego nie mam zachcianek, a dieta nie wydaje się taka uciążliwa. A chudnie się na niej całkiem ładnie :-)

  • KiedysBedeTygrysem!

    KiedysBedeTygrysem!

    21 września 2013, 23:34

    Nie przejmuj się byłym! Raczej współczuj jego dziewczynie, że jest z takim cymbałem. Nie dziwię się, że próbowałaś pocieszyć się słodyczami, ja pewnie zrobiłabym podobnie. Jutro będzie nowy dzień, kochana i wygramy go razem!

  • marigold1989

    marigold1989

    21 września 2013, 15:14

    Witaj w klubie, mój były też mi powiedział, że mam grubą dupę, schudłam 8 kilo i nagle chciał do mnie wrócić. Hahaha :)) Nie ma co się przejmować. A ja schudniesz, to jeszcze będzie na kolanach Cię przepraszał ;)