Muszę przyznać, że całkiem dobrze mi idzie. Myślałam, że będę bardziej głodna, a tym czasem nie mogę się zebrać żeby zrobić śniadanie :) Waga spada (62,8) i nawet taka mała rzecz może jakoś polepszyć ten 13 marca :)
Muszę przyznać, że całkiem dobrze mi idzie. Myślałam, że będę bardziej głodna, a tym czasem nie mogę się zebrać żeby zrobić śniadanie :) Waga spada (62,8) i nawet taka mała rzecz może jakoś polepszyć ten 13 marca :)
iamnotperfect
20 marca 2014, 14:30Oby tak dalej :)