Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek - zdrowia worek hehe


Dziś będzie jak Pan Bóg przykazał. Racjonalne żywienie, 5 posiłków dziennie. Uśmiech! Moc! Fitness! Sport! ;) Wczoraj był basen i masaż. Dziś wybieram się na długi spacer. Topienie Marzanny nie obyło się niestety bez alkoholu, więc trzeba posprzątać w organizmie. Swoją drogą cheat day na redukcji sprawdza się tylko u najwytrwalszych. Ja chyba zacznę kapkę więcej jeść, ale odpuszczę te cheaty bo mnie ponosi :|

Jadłospis:
śniadanie: kawa z mlekiem + jajecznica

                              

2 śniadanie: 2 kanapki z chudą wędliną + papryka 
obiad: zupa krem 
podwieczorek: pół ananasa
kolacja:  hummus + kromka pieczywa razowego 

W czwartek ważenie, zobaczymy czy bardzo narozrabiałam (kujon)

  • Dziobass

    Dziobass

    22 marca 2017, 21:15

    Jak wroce wpadam do cb na zupe krem i hummus :)

  • angelisia69

    angelisia69

    21 marca 2017, 13:39

    ja robie sobie cheat'a raz na 3tyg. i powiem ci ze nie ŻRE,a poprostu dodaje jakies 500kcal wiecej tj. do obiadu wiecej makaronu na sniadanie wiecej dodatkow,na przekaske jakies snaki i wcale obzarta sie nie czuje.Ale nie wyobrazam sobie rzucac sie na tone zarcia bo moj zoladek by napewno ucierpial :P

    • gruba.olsi

      gruba.olsi

      22 marca 2017, 21:01

      U mnie to nie są tony tylko alkohol i słodkości ;) najgorsze co można wybrać z niezdrowych rzeczy, bo nie dość, że tuczące to żadnych dobrych składników nie wnoszą do organizmu...