Nie za bardzo mam się dzisiaj czym podzielić. Napiszę notkę, żeby utrzymać regularność :)
Dzisiaj basen 50x25 m i bieżnia 8,3 km. Pod koniec miesiąca wstawię wykres z podsumowaniem stycznia.
Ważenie w niedzielę, nie ukrywam że (pewnie jak każdy) liczę na spadek :) Jak na razie bezbłędnie trzymam się diety i ćwiczeń, więc już mam przygotowaną wymówkę na wypadek zatrzymania wagi - woda :D
Mimo temperatury -7 stopni, prawie bezchmurne niebo i tak rzadko świecące słońce, więc ładuję baterie i czekam na wiosnę!